Poświęcenie reparacyjne pierwszych sobót
CARILLON DE FATIMA
Nr 66 Nabożeństwo wynagradzające pierwsze soboty miesiąca – 4 października 1925 r.
W październiku 1925 r. Łucja (jedyna ocalała z grona pastuszków z Fatimy) ma 18 lat i wstępuje jako postulantka do klasztoru sióstr Doroty w Pontevedra, gdzie pozostaje do lipca 1926 r.
To właśnie tam, w czwartek 10 grudnia 1925 r., po kolacji, w swojej celi odwiedziła ją Najświętsza Maryja Panna z Dzieciątkiem Jezus. Oto jej relacja z tego spotkania:
„10 grudnia 1925 r. ukazała mi się Najświętsza Maryja Panna, a obok niej, niesiony przez świetlistą chmurę, Dzieciątko Jezus. Najświętsza Maryja Panna położyła rękę na Jego ramieniu i jednocześnie pokazała mi Serce otoczone cierniami, które trzymała w drugiej ręce”.
W tym samym momencie Dzieciątko powiedziało do niej: „Okaż współczucie Sercu swojej Najświętszej Matki otoczonemu cierniami, które niewdzięczni ludzie wbijają w nie nieustannie, a nikt nie podejmuje działań, aby je usunąć”.
Następnie Najświętsza Dziewica powiedziała do niej:
„Spójrz, moja córko, na moje serce otoczone cierniami, które niewdzięczni ludzie wbijają mi nieustannie swoimi bluźnierstwami i niewdzięcznością. Ty przynajmniej staraj się mnie pocieszyć i powiedz, że wszyscy, którzy przez pięć miesięcy, w pierwszą sobotę miesiąca, będą się spowiadać, przyjmą Komunię Świętą, odmówią różaniec i będą mi towarzyszyć przez piętnaście minut, rozważając piętnaście tajemnic różańca w duchu zadośćuczynienia, obiecuję im, że w godzinie śmierci będę im towarzyszyć, udzielając wszystkich łask niezbędnych do zbawienia ich dusz.
Tym, którzy przyjmą tę pobożność, obiecuję zbawienie; dusze te będą miłe Bogu i będą jak kwiaty, które ja umieszczę, aby zdobiły Jego tron.
Dzień dobry wszystkim, drogie dzieci Serca Maryi; jesteśmy w towarzystwie Ojca Rui z Fatimy, dzień dobry Ojcze**w jedności z Niewidzialnym Klasztorem św. Jana Pawła II, dla nabożeństwa wynagradzającego w pierwsze soboty Najświętszego Serca Maryi, Niepokalanej Dziewicy, naszej wspólnej Matki, która prosiła nas o modlitwę w duchu zadośćuczynienia; a dzisiaj:
Wesele w Kanie, według pism błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich:
Był to drugi dzień od przybycia Jezusa do Kany. Było tam stu gości, wśród których była Maria, matka Marka, Jan Marek i Weronika, która wydawała się starsza od Marii. Nie było tam Zuzanny z Jerozolimy: wtedy, podobnie jak później, rzadko podróżowała z innymi: prowadziła eleganckie, ale dość ustronne życie ze względu na swoje pochodzenie. Byli tu rodzice Jakuba i Jana, ale nie było rodziców Piotra i Andrzeja. Obecny był ich przyrodni brat Jonatan, a także trzy wdowy wraz z synami, ogólnie wszyscy krewni świętej Anny, a zwłaszcza jej siostrzenice i wnuki, Maria Kleofasowa z synami, najmłodsza córka Anny, przyrodnia siostra Najświętszej Maryi Panny, bratankowie Józefa z Arymatei, Obed oraz czterech uczniów Jana, Kleofas, Jakub, Juda i Japhet, towarzysze dzieciństwa Jezusa oraz wnukowie Sabadiasza z Nazaretu, krewnego Joachima.
Ojciec panny młodej nazywa się Izrael. Nie chciałem powtarzać tego imienia, ponieważ nie wierzyłem, że ktoś może tak się nazywać. Jest on potomkiem Rut z Betlejem. Matka panny młodej jest nieco kaleka: utyka na jedną stronę i trzeba ją podtrzymywać. Kana jest nieco mniejsza od Kafarnaum: to ostatnie miasto jest bardziej żywe, ale mniejsze od Nazaretu, którego niektóre części są w ruinie. Kana położona jest na zachodnim zboczu wzgórza: jest to przyjemne i czyste miejsce: jednak bogaci są tylko Izrael i dwie inne osoby, reszta wydaje się żyć z pracy i być na ich usługach. Jest tu synagoga z trzema kapłanami. Wesela odbywają się w domu przeznaczonym do publicznych uroczystości, położonym w sąsiedztwie synagogi.
Będziemy medytować ten różaniec z pomocą Isabel Greck (Siła pierwszych sobót), błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich, Martial Codou z Niewidzialnym Klasztorem św. Jana Pawła II, Filomena opowiada nam o początkach życia zakonnego Łucji.
Maryja poprosiła nas, abyśmy spędzili z nią 15 minut; jest więc tutaj... Uśmiecha się do nas. Dzień dobry, Maryjo,
Maryjo, weź nas pod swoje skrzydła i otocz nas, aby pomóc nam kontemplować wszystkie tajemnice Twoim spojrzeniem.
Będziemy modlić się tym różańcem, rozważając tajemnicę wesela w Kanie Galilejskiej.
Wraz z Maryją modlimy się, aby Duch Miłości i Prawdy działał w nas i wokół nas, uczył nas i wzmacniał, abyśmy mogli żyć nowym życiem zgodnie z wolą Bożą.
Aby Bóg żył w naszych sercach, Panie, przez Maryję, pomóż nam szukać prawdy Bożej w modlitwie i ciszy. Martial, zabierz nas w swoją modlitwę...
Przyjaciele, iluż to ludzi smuci się, że wciąż popadają w grzechy, do tego stopnia, że tracą nadzieję w siebie i w miłość Boga? A jeśli to, co uważamy za katastrofę, jest dla Boga wspaniałą okazją, by nas z Nim zjednoczyć? Widzicie, często wam powtarzałem, że kiedy zdajemy sobie sprawę, kiedy uświadamiamy sobie, że upadliśmy, a ja też staram się tak żyć, to uśmiecham się, nie z radości, że zgrzeszyłem, ale uśmiecham się z powodu mojej ubóstwa, mojej nędzy i mojej słabości. Chciałbym powiedzieć Panu: „Widzisz, nie należy mi zbytnio ufać, spójrz, znowu upadłem, ale nie chcę się zniechęcać. Kładę swoją winę na ziemi, robię z niej trampolinę i skaczę na nią, aby odbić się w płomieniach Twojego boskiego miłosierdzia. Dziękuję Ci, Panie, za to, że już teraz spalam ten grzech. A rano, kiedy wstaję, pozwalam sobie odważyć się ofiarować Panu Najpierw proszę Go o łaski, których potrzebuję, aby nie popaść w grzech, i o dostosowanie tej łaski do moich potrzeb, o Boże, Ty wiesz, jak bardzo jej potrzebuję. Ale mówię Mu również: a teraz, jeśli pomimo pomocy Twoich łask upadnę raz, dziesięć razy, dwadzieścia razy, sto razy w ciągu dnia, to z dużym wyprzedzeniem, w tej chwili, Panie, składam w Twoim nieskończenie miłosiernym sercu, w tym płonącym ogniu Twojego świętego serca, moje upadki, aby już teraz, zanim jeszcze upadnę, zostały strawione w tym płonącym ogniu miłości. Tak więc, kiedy upadnę, a nie chcę tego, Panie, wiesz, że jestem szczery, ale jeśli upadnę, nie zniechęcę się, ofiaruję Ci radość natychmiastowego podniesienia się, nie czekając ani ułamka sekundy, podnosząc się natychmiast w tej ubóstwie, w tej słabości, ale przepełniony nadzieją w Twoje miłosierdzie, i powiem Ci, Panie, cóż, ten grzech już nie należy do mnie, ponieważ już go spaliłeś w ogniu Twojego miłosierdzia. Dziękuję Ci, Panie, naprzód, ruszamy razem. Widzicie, w gruncie rzeczy celem diabła nie jest tylko doprowadzenie nas do upadku, ale przede wszystkim to, abyśmy przez tę winę w końcu znienawidzili samych siebie do tego stopnia, że zaczniemy wątpić nawet w miłosierdzie. Dlatego, proszę was, moi przyjaciele, przestańmy grać na rękę diabłu, a zamiast tego grajmy na rękę Bogu, grajmy na rękę miłości. Oczywiście, Bóg chce, abyśmy z całych sił walczyli z naszymi złymi skłonnościami, ale Jego nieskończone miłosierdzie zawsze będzie szybsze niż wszystkie nasze błędy.
Dziękuję, Martial.
Dzisiaj rozważamy tajemnice światła.
Tajemnice światła (Mysteria luminosa po łacinie) to czwarty cykl tajemnic dodany przez św. Jana Pawła II do katolickiej modlitwy różańcowej. Po tajemnicach radosnych, dotyczących zapowiedzi przyjścia Chrystusa i Jego dzieciństwa, tajemnice światła dotyczą publicznego życia Chrystusa, od Jego chrztu aż do początku Jego męki (tajemnice bolesne, po których następują tajemnice chwalebne).
Inicjatywa św. Jana Pawła II została przedstawiona w jego liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae. Jednym z zamierzeń papieża przy tworzeniu tej serii tajemnic było przywrócenie działania i przesłania Jezusa do centrum różańca, a postać Maryi miała służyć jako przewodnik w zrozumieniu tajemnic.
Modlimy się za bluźnierstwo przeciwko Jej Boskiemu Macierzyństwu, a jednocześnie za odmowę uznania Jej za Matkę ludzi.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego
Wierzę w Boga
- Ojcze nasz
- W moc Ojca w Sercu Maryi: Zdrowaś Maryjo
- Mądrości Syna w Sercu Maryi: Zdrowaś Maryjo
- W miłość Ducha Świętego w Sercu Maryi: Zdrowaś Maryjo
- Chwała Ojcu...
Nr 1 - Początki życia zakonnego Łucji.
Bardzo lubiła towarzyszyć chorym i osobom starszym, które pragnęły jej towarzystwa. Wśród nich była między innymi droga matka Ordaz. Była ona pierwszą Portugalczyką, która wstąpiła do instytutu. Była już w podeszłym wieku i chora, mogła chodzić tylko o lasce i wspierana przez siostrę. Prosiła mnie, abym szła do jej pokoju za każdym razem, gdy słyszałam, jak uderza laską o podłogę. Czasami chciała, abym sprawdziła, czy matka prowincjalna jest w swoim gabinecie i czy może ją przyjąć, a jeśli tak, to abym ją tam zaprowadziła. Innym razem chciała pójść do kaplicy, więc prowadziłam ją tam, pomagałam jej usiąść i pytałam, o której godzinie ma po nią przyjść. Po uzyskaniu odpowiedzi prosiłam ją, aby modliła się również za mnie. „O tak, modlę się za ciebie bardzo często, mój aniołku” – odpowiadała z miłym uśmiechem. A Bóg jeden wie, jak wiele łask zawdzięczam jej dobrym modlitwom!
Wesele w Kanie, według pism błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich:
Jezus jest jak król uroczystości, przewodniczy wszystkim zabawom i urozmaica je pouczeniami. Powiedział im, że w tych dniach powinni bawić się zgodnie z ustalonym zwyczajem i jednocześnie czerpać z tego mądre nauki. Ponadto ustalił cały porządek uroczystości i powiedział między innymi, że należy dwa razy dziennie wychodzić na zewnątrz, aby bawić się na świeżym powietrzu.
Następnie zobaczyłem gości weselnych, mężczyzn z jednej strony, kobiety z drugiej, oddających się przyjemności rozmowy i grających w różne gry pod drzewami w miejscu rekreacyjnym: w pobliżu była woda. Myślę, że był to ogród rekreacyjny, w pobliżu którego można było się kąpać. Widziałem mężczyzn leżących na ziemi w kręgu; pośrodku nich leżały różnego rodzaju owoce, które rzucali i toczyli zgodnie z pewnymi zasadami, tak aby wpadły do dołów znajdujących się pośrodku, czemu niektórzy z nich próbowali zapobiec.
Widziałem Jezusa biorącego udział w tej zabawie z owocami z życzliwą powagą: często z uśmiechem mówił coś pouczającego, co jedni podziwiali, inni przyjmowali z cichym wzruszeniem, a niektórzy nie do końca rozumieli i prosili o wyjaśnienie bardziej inteligentnych. On zorganizował partie gry i ustalił stawki, a każdemu przydzielił jego część, towarzysząc wszystkim swoim działaniom pełnymi uroku i często godnymi podziwu uwagami.
Pierwsza tajemnica: Chrzest Jezusa. FM: Dar nowego życia. Chrzest chrześcijański, jak wyraźnie podkreśla apostoł Paweł, nie jest zwykłym oczyszczeniem i codziennym obmyciem (Mk 7, 3-5), ani tylko aktem pokuty w celu uzyskania przebaczenia grzechów (Łk 3, 3). Jest darem nowego życia. Warto przypomnieć, że słowo „chrzest” pochodzi od greckiego czasownika beptei, które oznacza zanurzać, zanurzać się. Chrzcić oznacza zatem potrójne zanurzenie ochrzczonego w grobie wody chrzcielnej, aby symbolicznie przedstawić pogrzeb z Chrystusem i zmartwychwstanie tego, który przyjął chrzest.
Ojcze nasz – 10 Zdrowaś Maryjo
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
O Jezu, przebacz nam wszystkie nasze grzechy, chroń nas od ognia piekielnego i zaprowadź do nieba wszystkie dusze, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego świętego miłosierdzia.
Święty Michale Archaniele, oświeć nas swoim światłem, chroń nas swoimi skrzydłami, broń nas swoim mieczem w walkach widzialnych i niewidzialnych.
O Maryjo, poczęta bez grzechu, módl się za nami, którzy uciekamy się do Ciebie.
Śpiew Ave Maria z Fatimy
1 zwrotka + refren
Wesele w Kanie, według pism błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich: Po zabawach w ogrodzie nastąpił posiłek weselny. Sala, o której mowa powyżej, była podzielona na trzy części dwoma ściankami działowymi na tyle niskimi, że goście mogli się widzieć: w każdej z tych części stał długi i wąski stół. Jezus siedział na czele środkowego stołu. Przy tym stole siedzieli Izrael, ojciec panny młodej, jej kuzyni, kuzyni Jezusa, a także Łazarz. Pozostali goście siedzieli przy bocznych stołach. Kobiety siedziały w pomieszczeniu za kominkiem, ale mogły słyszeć wszystkie słowa Pana. Narzeczony podawał do stołu. Był tam jednak również kelner w fartuchu i kilku służących. Narzeczona podawała kobietom, z pomocą kilku służących. Kiedy przyniesiono potrawy, przed Jezusem postawiono pieczoną jagnięcinę; miała ona nogi związane w kształcie krzyża. Narzeczony przyniósł Jezusowi pudełko z nożami do krojenia, a Jezus powiedział mu na osobności, że powinien pamiętać ten posiłek dzieci, podany po jego dwunastym święcie Paschy, podczas którego Jezus opowiedział przypowieść o ślubie i powiedział mu, że pójdzie na jego wesele, co spełniło się dzisiaj.
2. tajemnica: Wesele w Kanie Galilejskiej – F. M: zaufanie Jezusowi i objawienie Jego chwały. Kontemplując Jego chwałę poprzez Jego Słowo i oddając się Mu, można doświadczyć wewnętrznej przemiany i stać się świadkiem Jego łaski. Jeśli zaufasz Bogu, zobaczysz, jak Jego chwała objawia się w twoim życiu. Bóg wykorzysta wasze problemy, aby objawić, kim jest (opowieść o zmartwychwstaniu Łazarza pokazuje, że Jezus przyszedł na świat, aby dać życie tym, którzy pokładają w Nim zaufanie).
Modlimy się za bluźnierstwo przeciwko Jej Boskiemu Macierzyństwu, a jednocześnie za odmowę uznania Jej za Matkę ludzi.
Ojcze nasz 10 Zdrowaś Maryjo
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
O Jezu, przebacz nam wszystkie nasze grzechy, chroń nas od ognia piekielnego i zaprowadź do nieba wszystkie dusze, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego świętego miłosierdzia.
Święty Michale Archaniele, oświeć nas swoim światłem, chroń nas swoimi skrzydłami, broń nas swoim mieczem w walkach widzialnych i niewidzialnych.
Matko Boża Modlitwy, naucz nas modlić się i skieruj nasze twarze i nasze życie ku Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu.
Pieśń „Witaj, Matko Boża”
1 zwrotka + refren
Wesele w Kanie, według pism błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich. Jezus zajął się przygotowaniem drugiej części weselnego posiłku, a jego matka i Marta zadbały o wszystko; powiedział też, że zajmie się winem. Kiedy drugie danie, składające się z ptaków, ryb, potraw z miodem, owoców i rodzajów wypieków, które przyniosła Serafia (Weronika), zostało podane na boczny stół, Jezus podszedł do niego, podzielił potrawy, a następnie wrócił na swoje miejsce. Potrawy zostały podane, ale zabrakło wina. Jezus jednak nauczał. Ta część posiłku została powierzona szczególnej opiece Najświętszej Maryi Panny, a kiedy zauważyła, że zabrakło wina, podeszła do Jezusa i z pewnym niepokojem przypomniała mu, że obiecał zapewnić wino. Wtedy Jezus, który właśnie nauczał o swoim Ojcu Niebieskim, powiedział do niej: „Niewiasto, nie martw się, nie martw się ani o siebie, ani o mnie, moja godzina jeszcze nie nadeszła”. Nie było w tym nic trudnego dla Najświętszej Maryi Panny. Powiedział do niej: „Niewiasto”, a nie „matko”, ponieważ w tym momencie chciał działać jako Mesjasz, jako Syn Boży, dokonać tajemniczego czynu w obecności swoich uczniów i wszystkich swoich krewnych, ponieważ był tam w swojej boskiej mocy.
Nr 2 – Początki życia zakonnego Łucji.
Z powodu wieku i choroby jej stan zdrowia pogorszył się do tego stopnia, że nie mogła już wstać. Wtedy wraz z siostrą pielęgniarką zmieniałyśmy się dzień i noc, aby nigdy nie zostawiać jej samej. Pewnego wieczoru siostra pielęgniarka powiedziała jej: „Matko, zadzwonił dzwonek na różaniec i błogosławieństwo, zostanę tutaj, aby dotrzymać ci towarzystwa”. Matka wzięła mnie za rękę, zatrzymując mnie, i powiedziała: „Idź, niech siostra Dores zostanie ze mną”. Ponieważ bardzo dobrze słychać było śpiewy z kaplicy, śpiewałam półgłosem Tantum Ergo i Panem de Coello; matka słuchała i uśmiechała się delikatnie. Powiedziałam jej: „Mamo, teraz jest błogosławieństwo, odbierzemy je duchowo”. Matka, siedząc w łóżku i opierając się na poduszkach, uniosła ręce z różańcem między palcami, lekko pochyliła czoło w geście adoracji i skupienia, a kiedy spodziewałam się, że podniesie czoło, zdałam sobie sprawę, że już nie żyje na ziemi. Bóg-Oblubieniec, błogosławiąc ją, podał jej ramię i wraz z Nim udała się do Nieba. Była to pierwsza śmierć, której byłam świadkiem, i jakże pięknie jest widzieć, jak umierają święci.
Tajemnica trzecia: Głoszenie Królestwa. F.M.: Nawrócenie. Jest to wezwanie do zmiany życia i zwrócenia się ku Bogu w odpowiedzi na Jego miłość i przebaczenie. Wymaga to od nas uznania własnej słabości, pokuty za grzechy i zobowiązania się do naśladowania Chrystusa. Jest to ciągła droga, codzienne dążenie do wzrostu w wierze i miłości do Boga.
Modlimy się za bluźnierstwo przeciwko Jej Boskiemu Macierzyństwu, a jednocześnie za odmowę uznania Jej za Matkę ludzi.
Ojcze nasz – 10 Zdrowaś Maryjo.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
O Jezu, przebacz nam wszystkie nasze grzechy, chroń nas od ognia piekielnego i zaprowadź do nieba wszystkie dusze, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego Świętego Miłosierdzia.
Święty Michale Archaniele, oświeć nas swoim światłem, chroń nas swoimi skrzydłami, broń nas swoim mieczem w walkach widzialnych i niewidzialnych.
Módl się za nami, Święta Matko Boża, abyśmy byli godni obietnic naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Śpiew „Ave Maria z Lourdes”
1 zwrotka + refren
Wesele w Kanie, według pism błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich:
Maria powiedziała więc sługom, aby poczekali i wykonali polecenie Jezusa. Po pewnym czasie Jezus nakazał sługom przynieść przed niego puste dzbany. Były trzy dzbany z wodą i trzy z winem, a oni pokazali, że są puste, odwracając je nad miską. Jezus kazał im napełnić je wodą. Zanieśli je do fontanny, która znajdowała się w piwnicy i składała się z kamiennego zbiornika z pompą. Dzbany te były bardzo duże i ciężkie, i potrzeba było dwóch mężczyzn, aby nieść jeden z nich za dwa uchwyty. Od góry do dołu znajdowało się kilka rur zamkniętych korkami, a kiedy płyn został zużyty do pewnej wysokości, wyjmowano dolny korek i nalewano. Nie podnoszono urn, aby nalać, tylko lekko je przechylano na ich wysokich podstawach.
Maria ostrzegła cicho, a Jezus odpowiedział głośno, podobnie jak polecenie czerpania wody. Kiedy wszystkie sześć urn wypełnionych wodą zostało ustawionych przed bufetem, Jezus podszedł do nich i pobłogosławił je, a następnie wrócił na swoje miejsce i powiedział: „Nalejcie i podajcie do picia mistrzowi hotelowemu”. Kiedy ten skosztował wina, poszedł do narzeczonego i powiedział: „Zazwyczaj najpierw podaje się dobre wino, a gdy goście są już najedzeni, podaje się gorsze, ale ty zachowałeś najlepsze wino na koniec”. Nie wiedział, że to Jezus zapewnił to wino, podobnie jak całą tę część posiłku; wiedziała o tym tylko Święta Rodzina i rodzina nowożeńców. Wtedy narzeczony i ojciec narzeczonej wypili je z wielkim zdziwieniem, a słudzy zapewnili, że to woda, którą zaczerpnęli i napełnili nią dzbany i puchary stojące na stołach. Wszyscy więc pili, ale nie wywołało to żadnego zamieszania wokół tego cudu; wszyscy goście zachowywali pełen szacunku spokój, a Jezus wykorzystał tę okazję, aby nauczać. Powiedział między innymi, że świat najpierw podawał mocne wino, a potem korzystał z upojenia gości, aby podać im złe trunki, ale że nie tak było w królestwie, które dał mu Ojciec Niebieski: tam czysta woda zamieniała się w wyśmienite wino, tak jak letniość miała zamienić się w żarliwość i energiczną gorliwość.
4. tajemnica: Przemienienie F.M.: Światło prawdy i wiary, jedyne zdolne zmienić świat.
Tajemnica ta opowiada o wydarzeniu, w którym Jezus objawia swoją boskość trzem uczniom: Piotrowi, Jakubowi i Janowi. Kontemplacja tej tajemnicy powinna skłonić nas do pogłębienia naszego życia duchowego, poszukiwania bliższej relacji z Bogiem i życia zgodnie z Jego naukami. Zatrzymajmy się, spójrzmy, podziwiajmy. Jest to zaproszenie do otwarcia się na obecność Boga w naszym życiu i pozwolenia, aby Jego Światło nas przemieniło. Mamy nadzieję, że pewnego dnia będziemy uczestniczyć w chwale Boga i dzielić Jego wieczną chwałę.
Modlimy się za bluźnierstwo przeciwko Jego Boskiemu Macierzyństwu, a jednocześnie za odmowę uznania Go za Matkę ludzi.
Ojcze nasz – 10Zdrowaś Maryjo
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
O Jezu, przebacz nam wszystkie nasze grzechy, chroń nas od ognia piekielnego i zaprowadź do nieba wszystkie dusze, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego Świętego Miłosierdzia.
Święty Michale Archaniele, oświeć nas swoim światłem, chroń nas swoimi skrzydłami, broń nas swoim mieczem w walkach widzialnych i niewidzialnych.
Módl się za nami, Święta Matko Boża, abyśmy byli godni obietnic Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Pieśń „Couronnée d'étoile”
1 zwrotka + refren
5. tajemnica: ustanowienie Eucharystii. F.M.: Boska Miłość. Upamiętniana podczas Mszy św., podczas której chleb i wino zamieniają się w Ciało i Krew Chrystusa. Skupmy się na tajemnicy Boskiej Miłości objawionej w ofierze Jezusa i jej wpływie na życie wierzących. Aby zostać oświeconym przez Eucharystię, należy poświęcić czas na adorację poza mszą; na kontemplację przed i po komunii. Św. Augustyn mawiał, że nikt nie powinien spożywać tego chleba, jeśli najpierw go nie adorował.
Modlimy się za bluźnierstwo przeciwko Jej Boskiemu Macierzyństwu, a jednocześnie za odmowę uznania Jej za Matkę ludzi.
Ojcze nasz – 10 Zdrowaś Maryjo
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
O Jezu, przebacz nam wszystkie nasze grzechy, chroń nas od ognia piekielnego i zaprowadź do nieba wszystkie dusze, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego Świętego Miłosierdzia.
Święty Michale Archaniele, oświeć nas swoim światłem, chroń nas swoimi skrzydłami, broń nas swoim mieczem w walkach widzialnych i niewidzialnych.
O Maryjo, poczęta bez grzechu, módl się za nami, którzy uciekamy się do Ciebie.
Wszyscy święci, módlcie się za nami.
Najświętsza Dziewico, Bóg cię wybrał
Drodzy przyjaciele, aby prośba Maryi została całkowicie wysłuchana, nie wolno zapominać o spowiedzi w ciągu ośmiu dni, to znaczy comiesięcznym przystępowaniu do sakramentu pojednania i pokornym uznaniu naszych win oraz podjęciu stanowczej decyzji, z pomocą świętej łaski Jezusa, aby więcej Go nie obrażać i odprawiać pokutę; oraz o komunii świętej w ciągu dnia; wróg dusz stara się was doprowadzić do upadku: nigdy nie poddawajcie się skrupułom, które podsuwa wam, aby skłonić was do porzucenia świętej komunii... Oboje w Duchu pokuty.
Sens naszych wysiłków.
Te chrześcijańskie ofiary mają na celu zneutralizowanie złych wpływów, jakie grzech pierworodny nadal wywiera na nasze dusze, nawet po tym, jak chrzest je odrodził.
Wątek przewodni: Wdzięczność jest nie tylko największą z cnót... ...ale także matką wszystkich innych: Wdzięczność daje nam sposób na przekroczenie bieżących zmienności losu. Ziarna pokoju.
Dziękujemy wszystkim drogim przyjaciołom i dzieciom Serca Maryi oraz całemu zespołowi Radio Maria, dzięki któremu ta audycja może się odbywać. Zapraszamy w sobotę1listopada o godz. 8:00.
Będziemy modlić się za tych, którzy bezpośrednio obrażają ją w jej świętych wizerunkach.
Razem
Witaj, Maryjo, Matko Boga, czczona skarbnico całego wszechświata, światło, które nie gaśnie, ty, z której narodziło się słońce sprawiedliwości, berło prawdy, niezniszczalna świątynia. Witaj, Maryjo, mieszkanko tego, którego żadne miejsce nie może ogarnąć, ty, która wyhodowałaś kłos, który nigdy nie zwiędnie. Przez Ciebie pasterze oddali chwałę Bogu, przez Ciebie błogosławiony jest w Ewangelii ten, który przychodzi w imieniu Pana. Przez Ciebie Trójca Święta jest uwielbiona, przez Ciebie Krzyż jest czczony w całym wszechświecie. Przez Ciebie radują się niebiosa, przez Ciebie upadła ludzkość została podniesiona. Przez Ciebie cały świat w końcu poznał Prawdę. Dzięki Tobie na całej ziemi powstały kościoły. Dzięki Tobie jedyny Syn Boży rozjaśnił swoim światłem tych, którzy byli w ciemnościach, siedząc w cieniu śmierci. Dzięki Tobie apostołowie mogli głosić zbawienie narodom. Jak godnie śpiewać Twoją chwałę, o Matko Boża, dzięki której cała ziemia drży z radości?
Najświętsza Dziewico, nasza ukochana Matko, ze smutkiem wysłuchaliśmy skarg Twojego Serca otoczonego cierniami, które wbijają w nie niewdzięczni ludzie swoimi bluźnierstwami i niewdzięcznością. Ale z gorącym pragnieniem kochania Cię jako naszej Matki i promowania czułej pobożności wobec Twojego Niepokalanego Serca, padamy do Twoich stóp, aby wyrazić smutek, jaki odczuwamy z powodu bólu, jaki zadają Ci ludzie, i aby zadośćuczynić naszymi modlitwami i ofiarami za grzechy, którymi niewdzięczni ludzie odpłacają się za Twoją miłość.
W ich imieniu i w naszym imieniu wyproś u Jezusa przebaczenie tak wielu grzechów. Jedno Twoje słowo zapewni nam łaskę poprawy. Pośpiesz się, o Matko Boża, z nawróceniem biednych grzeszników, aby naprawdę pokochali Jezusa i przestali Go obrażać, ponieważ jest On zbytnio obrażany, i aby nie popadli w piekło. Spójrz na nas z miłosierdziem, abyśmy odtąd umieli kochać Boga całym naszym sercem, abyśmy mogli cieszyć się Nim na zawsze w Niebie.
„Kochać Boga, naszego Ojca, całym sercem, abyśmy mogli cieszyć się Nim na zawsze w Niebie, przez Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje z Ojcem i Duchem Świętym, teraz i na wieki wieków. Amen”.
Pozostańmy w pokoju Matki Bożej Fatimskiej.
Poprzez ten comiesięczny różaniec pokutny rozpostrzyjmy ochronny welon modlitw nad naszym cierpiącym ludzkością.
Matko Boża Różańcowa, św. Jacinta i św. Franciszek z Fatimy, módlcie się o nawrócenie grzeszników.
Czcigodna Łucjo i kanoniku Formigao, módlcie się z nami o powszechne rozpowszechnienie nabożeństwa wynagradzającego w pierwsze soboty miesiąca.
Zakończmy modlitwą w intencjach i za dobre samopoczucie naszego Ojca Świętego, papieża Leona.
1 Ojcze nasz – 1 Zdrowaś Maryjo – 1 Chwała Ojcu.
- Matko Boża Fatimska, daj nam w każdą pierwszą sobotę miesiąca łaskę wyznania, spojrzenia pełnego prawdy na nas samych, na to, co w nas najcięższe i najmniej godne wyznania.
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO